Domowy kominek jest fantastycznym akcesorium, które potrafi wprowadzić niepodrabialny, ciepły klimat. Warto jednak dokładnie przemyśleć rodzaj kominka, aby uniknąć problemów technicznych i praktycznych. Sprawdź najczęściej popełniane błędy!
Źle dobrany rodzaj kominka – jak więc wybrać dobrze?
Ludzie często wybierają kominki na oko, nie sprawdzając jego mocy nominalnej, przez co małe pomieszczenia są przegrzewane, a duże – niedogrzewane. Praca na pełnych obrotach skróci żywotność sprzętu, dlatego zawsze oceń, jaką przestrzeń kominek powinien u Ciebie zajmować.
W dużych wnętrzach sprawdzą się kominki wolnostojące, gdzie przewód dymowy można z powodzeniem wyprowadzić w optymalnym miejscu. W małym salonie często lepszym wyborem jest kominek zabudowany albo narożny, wymaga on mniej przestrzeni i łatwiej jest kontrolować jego emisję cieplną.
Nie wybieraj kominka oczami – ważniejsze od wyglądu są certyfikaty bezpieczeństwa, normy emisji, rodzaj potrzebnego opału i wymagania instalacyjne!
Brak przygotowania technicznego – często najdroższy błąd
Inny błąd to instalowanie kominka w złym momencie. Jeżeli wybór zostawisz na koniec prac remontowych, być może czeka Cię ponowne kucie ścian, wzmacnianie podłóg albo przenoszenie mebli, co wygeneruje straty i czasowe, i finansowe.
Drewniana, winylowa albo dywanowa powierzchnia pod kominkiem musi być pokryta hartowanym szkłem, inaczej istnieje ryzyko zagrożenia pożarowego – warto o to zadbać na etapie układania podłogi w miejscu, w którym planujesz kominek.
Każdy typ kominka ma także określone przez producenta strefy bezpieczeństwa, czyli to, w jakiej odległości od ścian i mebli powinien on się znaleźć. Odbarwienia ścian, przegrzewanie mebli, a w skrajnych przypadkach pożar – tak może skończyć się ignorowanie tych zaleceń.
Pamiętaj też, że domy energooszczędne wymagają kominków z zamkniętą komorą spalania oraz doprowadzaniem powietrza z zewnątrz. Często osoby zapominają, że zwykły wkład zaciąga powietrze z wnętrza domu czy mieszkania!
Ignorowanie zasad użytkowania – niebezpieczny błąd
Ostatni błąd to ignorowanie zasad bezpiecznego korzystania z kominka w praktyce. Przykładowo, do kominka na drewno zawsze należy używać tego suchego, sezonowanego, bo używanie mokrego drzewa sprawi, że dym będzie czarny, mocno kopcący, a szyba kominka ulegnie ekspresowemu zabrudzeniu.
Wkład trzeba profesjonalnie czyścić przynajmniej raz w roku, komin udrażniać wedle zaleceń producenta – inaczej wzrasta ryzyko cofania się dymu, co w skrajnym wypadku może doprowadzić do pożaru. Nigdy nie decyduj się też na najtańszy kominek bez sprawdzenia, jakie realne koszty opału będzie on generował.
Zdarzyć się bowiem może, że efektywność taniego kominka będzie nawet o 30-40% niższa, przez co na drewno w długiej perspektywie wydasz więcej, niż wyniosłoby Cię to przy zakupie kominka lepszej klasy.
Pamiętaj, by zawsze dokładnie zapoznać się z instrukcją obsługi, ewentualnie skonsultować swoje dylematy z kominiarzem czy innym specjalistą!
Artykuł sponsorowany
Pisanie to moja pasja i sposób na wyrażenie siebie. Uwielbiam tworzyć treści, które inspirują, informują i pozostawiają trwały ślad w świadomości czytelników. Wierzę, że słowa mają moc kształtowania rzeczywistości i odkrywania nowych perspektyw.